Czy można zdefiniować szczęście w biznesie?
Chyba raczej nie.
Tak samo nie można zdefiniować miłości, smutku, radości… Dlaczego?
Bo dla każdego one znaczą coś innego.
Dla jednego to wygrana w totolotka, dla innego udane małżeństwo… Takich możliwości może być mnóstwo. Chwile prawdziwego szczęście rzadko zdarzają się w naszym życiu, dlatego każdy tak natarczywie próbuje je znaleźć- często metodą prób i błędów.
„Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli” wypowiedział Albert Schweitzer– filozof, lekarz, pastor, który otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla (1953). W swoim życiu pokonywał wiele trudności, często też pracował w ciężkich warunkach niosąc pomoc innym.
Dla Ciebie taka praca oznaczałaby przekreślenie na jakiś czas wszystkich naszych marzeń, nadziei, perspektyw…
Na pewno wielu z nas nie zgodziłoby się pomagać innym, ponieważ nie widziałoby w tym własnego zysku, korzyści. Postępowanie Schweitzera można uzasadnić tylko jednym- pomoc potrzebującym dawało mu po prostu szczęście.
Spraw aby Twój towar, usługa, produkt dawała ludziom rozwiązanie ich problemów. Spraw aby dawała szczęście.
Następnym przykładem, niech będzie błogosławiona Matka Teresa z Kalkuty, która, podobnie jak Schweitzer, odnalazła swoje szczęście w pomocy innym. Niosła ona tym pomoc tym, od których inni się odwrócili. Pomimo tego, że odnalezienie swojego szczęścia wiele ją kosztowało pracy i poświęcenia, nie zrezygnowała z niego. Wiedziała bowiem, że nic nie da jej takiej radości, jak szczęście jej podopiecznych, dla których poświęciła swoje życie. To jest kolejny dowód, że dzieląc się swoim szczęściem- uszczęśliwiamy innych.
Idealnym wręcz przykładem mnożenia szczęścia, przez dzielenie się nim, jest zmarły polak- Jan Paweł II. Dla niego służba Bogu- czyli zarazem i innym ludziom- była największym szczęściem, jakie mogło go w życiu spotkać. Dlatego też podróżował, pomagał potrzebującym, dzieciom… Nie patrzył na pochodzenie, kolor skóry- często nie patrzył też na wyznanie danego człowieka. Cieszył się patrząc, że jego starania dawały efekty- i cieszył się razem z wszystkimi.
Dobrym przykładem ilustrującym dzielenie się swoim szczęściem jest Jolanta Kwaśniewska. Wykorzystała swoją pozycję społeczną i założyła fundację, tym pomagając samym chorym i często osieroconym dzieciom. Jak sama często wspominała w udzielanych wywiadach, szczęście dzieci było i jej szczęściem.
Również w literaturze możesz taką osobę znaleźć w postaci Ebenezera Scrooge’a. Czytając „Opowieść wigilijną” możesz zauważyć, że główny bohater- na początku nieszczęśliwy i opuszczony- radykalnie się zmienia, gdy zaczyna się dzielić swoim majątkiem z innymi. Staje się szczęśliwy, a zarazem zaczyna się cieszyć życiem. Dzieląc się swoim największym szczęściem- czyli majątkiem- mnożył je i dawał powód do szczęścia innym ludziom.
Takiego właśnie nastawienia życzę tobie w nowym 2012 roku. Zamiast poświęcać czas, energię i pieniądze mając na celu tylko zyski :
Spraw aby Twój towar, usługa, produkt dawała ludziom rozwiązanie ich problemów. Spraw aby dawała szczęście.
Witam.
Juz jest rok 2017, przez przypadek trafiłam na ten artykuł w Internecie szukając motywacji by być lepszą. I aby moja praca, mimo że tak nie znaczącą, dała rezultaty nie tylko mnie ale również firmie w której pracuję.
Bardzo dobry artykuł. Sami będziemy bardziej szczęśliwi, jeśli pomożemy drugiej osobie. Obecnie większość ludzi nie rozgląda się wokół siebie, nie widzi, albo nie chce widzieć, że mogłaby komuś pomóc. Czasami niewiele potrzeba z naszej strony, żeby kogoś uszczęśliwić. Czasami wystarczy okazać komuś samotnemu zainteresowanie, przynieść zakupy, czy podzielić się jedzeniem. Dla nas to niewiele, ale często dla drugiej osoby to bardzo dużo.
Gosia Sasinowska ostatnio opublikował..Jak budować pewność siebie.